Uzależnienie od drugiej osoby – czy jest możliwe?
16.04.2019
Partner, rodzic, dziecko, przyjaciel – to przykładowe osoby, od których można się uzależnić. Powoduje to utratę własnej samodzielności. Osoba, która wpada w taką pułapkę emocjonalną, nie umie sobie wyobrazić życia bez drugiej osoby i nie jest w stanie normalnie funkcjonować. I nie chodzi tu o poświęcenie czy oddanie na rzecz kogoś innego, tylko o bardziej obsesyjne uczucie i myślenie nakierowane na to, aby zadowolić drugą stronę. Zbytnie angażowanie się w taką więź kończy się uzależnieniem od drugiej osoby. Oznacza to, że osoba uzależniona przestaje samodzielnie funkcjonować i pozwala sobą kierować w każdym obszarze życia, a także swoimi emocjami.
Objawy uzależnienia emocjonalnego
Jakie objawy są charakterystyczne dla uzależnienia od drugiej osoby? Zachowanie człowieka uzależnionego przypomina zachowanie innych nałogowców. Poza utożsamianiem się z drugą osobą czuje się ciągle nieodpowiednio dowartościowany. Dlatego wymaga nieustannych dowodów od niej. W przypadku związku partnerskiego miłość ma formę obsesji, w której tylko jedna ze stron wymaga poświęcenia i oddania – stąd nazywana jest toksyczną. Nie chodzi nawet o to, aby cały czas być z kimś blisko fizycznie – bardziej o to, że osoba uzależniona od drugiej osoby podporządkowuje się jej całkowicie w swoim życiu i nie umie samodzielnie funkcjonować. Przejawia się to m.in.:
- stałym myśleniem o drugiej osobie – ciągły, wewnętrzny kontakt z nią bez względu na dzielącą odległość czy czas, jaki upłynął od ostatniego spotkania,
- zmianą zachowania, stylem ubierania, zainteresowań na takie, które będą się podobać drugiej osobie,
- dbaniem o potrzeby drugiej strony bardziej niż o własne,
- utożsamianiem z systemem wartości i przekonań drugiej osoby – podziela te same opinie i zdanie, jak druga strona relacji,
- postrzeganiem drugiej osoby w innej roli niż powinna być – np. rodzica, kiedy jest partnerem,
- brakiem własnych planów i aspiracji,
- wychodzeniem z założenia, że nie poradzi sobie bez partnera w życiu,
- akceptacją wybryków partnera, aby tylko pozostać z nim w związku.
Ponadto osoba uzależniona od innej potrzebuje jej do tego, aby czuć się dobrze. Z czasem nawet coraz większych „dawek” drugiej strony aż po chęć posiadania partnera na wyłączność. Tym samym wszystkie dawniejsze zainteresowania nie są już ważne, a zwiększenie częstotliwości i długości wspólnego spędzania czasu powoduje, że osoby tworzące daną relację zaczynają się izolować od innych, zamykają się w swojej przestrzeni.
Częściej nadmiernie angażują się kobiety
Biorąc pod uwagę statystyki, uzależnienie od drugiej osoby częściej dotyka kobiet. Może wynikać to z tradycyjnego wychowania lecz przyczyn może być znacznie więcej. Często dotyka też Dzieci Dorosłych Alkoholików. Przyczyny takiego zachowania wynikają z doświadczeń w relacjach z innymi ludźmi w okresie dzieciństwa. To jeden z głównych czynników, które mają wpływ na kształtowanie naszej osobowości. Jeśli więc w czasie dorastania zabrakło podstawowych potrzeb każdego człowieka, a zwłaszcza dziecka: miłości, akceptacji, uwagi, bezpieczeństwa, to wówczas nie tylko zwiększa się jego niskie samopoczucie, ale także ma tendencje do wchodzenia w toksyczne relacje.
Przerwać destrukcyjny proces
Biorąc pod uwagę, że uzależnienie od drugiej osoby jest procesem destrukcyjnym, który prowadzi do utracenia własnej tożsamości i autonomii, pomóc może tylko profesjonalna psychoterapia. Bardzo trudno jest bowiem samodzielnie poradzić sobie z tym problemem. Potrzebne jest bowiem odbudowanie u osoby uzależnionej własnego poczucia wartości, jak również uświadomienie jej, że ma prawo być niezależna, mieć swoje zdanie, nie we wszystkim się zgadzać z drugą osobą, bo ważniejsza jest jej autentyczność, a nie dopasowywanie się do innych. Osoba uzależniona musi też wiedzieć, że to nie oznacza, że nie liczy się z uczuciami innych, ale to, że jej pragnienia i potrzeby są tak samo ważne. Z myślenia „cudzego” uczy się myśleć „twórczo”.
Pomocy psychologicznej potrzebuje również współuzależniony partner, jeśli chce tworzyć dalej relację z osobą uzależnioną, ale już na zdrowych zasadach.