Co to autosabotaż i czy może prowadzić do uzależnień?
02.08.2022
Autosabotaż to mechanizm, w którym stajemy się własnym największym wrogiem, świadomie lub nieświadomie sabotując swoje działania i decyzje. Najczęściej wynika z braku gotowości, aby zmierzyć się z prawdą o sobie samym. Zamiast spojrzeć w głąb siebie, wolimy szukać winnych wokół – w okolicznościach, ludziach czy pechu. Łatwiej nam zaakceptować, że coś poszło nie tak z powodu czynników zewnętrznych, niż przyznać, że brak sukcesu wynika z naszych własnych ograniczeń czy lęków.
Sabotowanie siebie od wewnątrz
Jedną z głównych przyczyn autosabotażu są ograniczające przekonania. Popularne myśli takie jak: „Nie zasługuję na sukces”, „Nie dam rady”, „To nie ma sensu” programują nasz umysł na porażkę. Brak wiary we własne możliwości sprawia, że nie dostrzegamy szans, rezygnujemy z działań lub nie kończymy ich, zanim zdążą przynieść efekty. Innym przejawem autosabotażu jest podporządkowanie się oczekiwaniom innych. Rezygnujemy z własnych potrzeb, aby sprostać wymaganiom otoczenia, czując się jak męczennicy, co prowadzi do utraty szacunku do siebie. Podobnie destrukcyjne jest chroniczne zamartwianie się – negatywne myśli odbierają nam radość życia i stają się balastem, który trudno zrzucić. Autosabotaż często wiąże się z wypieraniem prawdy o sobie. Odkrycie, że dotychczasowe działania, przekonania czy wartości są nieadekwatne do naszych prawdziwych potrzeb, bywa trudne do zaakceptowania. Wymagałoby to bowiem odwagi, aby dokonać radykalnych zmian w swoim życiu, a to jest dla wielu osób przerażające. Ludzie wolą podtrzymywać iluzję, że nic nie da się zmienić. Przekonanie „Taki już jestem” staje się wymówką, która usprawiedliwia brak działania. Nierzadko osoby te oczekują, że ktoś inny dostrzeże ich problem i rozwiąże go za nich, co jedynie pogłębia poczucie bezradności.
Rodzaje autosabotażu
Autosabotaż może przyjmować różne formy, które wpływają na nasze życie zawodowe, osobiste i emocjonalne. Często działamy wbrew sobie, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Zrozumienie, jakie schematy nas ograniczają, to pierwszy krok do zmiany i odzyskania kontroli nad własnym życiem.
Najczęstsze rodzaje autosabotażu to:
- Ograniczające przekonania – myśli typu „Nie dam rady” czy „Nie zasługuję na to” odbierają motywację do działania i blokują nas już na starcie. Zamiast podejmować wyzwania, wolimy nie próbować, bo z góry zakładamy porażkę.
- Perfekcjonizm – dążenie do nierealnych standardów, które prowadzi do wiecznego niezadowolenia z siebie. Perfekcjonista rzadko odczuwa satysfakcję z własnych osiągnięć, bo zawsze znajduje coś, co mogło być lepsze.
- Prokrastynacja – odkładanie ważnych zadań na później w obawie przed porażką lub trudnościami. Zamiast działać, szukamy wymówek, co prowadzi do zaległości i poczucia winy.
- Zamartwianie się – nieustanne skupianie się na negatywnych myślach, które paraliżują nasze działania. Zamiast cieszyć się chwilą, wybieramy analizowanie przeszłości i lęk przed przyszłością.
- Podporządkowanie się oczekiwaniom innych – ignorowanie własnych potrzeb, aby sprostać wymaganiom otoczenia. To prowadzi do frustracji i utraty poczucia własnej wartości.
- Unikanie odpowiedzialności – zrzucanie winy na okoliczności, innych ludzi lub „zły los” zamiast przyznania, że mamy wpływ na swoje życie.
- Sabotowanie relacji – wycofywanie się emocjonalne, nadmierna krytyka czy brak zaufania sprawiają, że niszczymy relacje z innymi, zamiast je budować.
Każdy z tych schematów ogranicza nas w inny sposób, ale wszystkie prowadzą do podobnych skutków: obniżenia samooceny, poczucia bezradności i braku spełnienia. Rozpoznanie własnych mechanizmów autosabotażu to pierwszy krok do zmiany. Możemy zacząć od małych kroków, takich jak praca nad negatywnymi przekonaniami czy nauczenie się stawiania granic.
Jak przerwać ten nawyk?
Autosabotaż z czasem staje się nawykiem, który trudno przełamać. Powtarzające się schematy mogą prowadzić do utraty motywacji, problemów w relacjach i poczucia izolacji. Jednak obserwacja siebie i uważne przyjrzenie się własnym potrzebom to pierwszy krok do zmiany. Zamiast narzekać na swoje życie, warto podjąć działania, które pozwolą je zmienić. Kluczowe jest przyznanie się przed samym sobą do problemu i zrozumienie, jakie mechanizmy stoją za naszymi decyzjami. Jeśli brakuje nam sił czy motywacji, warto poszukać wsparcia. Psychoterapia może być pomocna w zrozumieniu źródeł autosabotażu i wprowadzeniu realnych zmian.
Potrzebna jest terapia
Osoby funkcjonujące w psychologicznym autosabotażu często nie są świadome tego, że mają problem. Tymczasem regularna praca nad sobą i przeorganizowanie życia może pomóc w wyeliminowaniu tego szkodliwego zachowania. Dobrym rozwiązaniem może być też specjalistyczna terapia poprowadzona przez ośrodek leczenia uzależnień. Leczenie pod okiem terapeuty może poprawić komfort życia pacjenta i ułatwić mu pozostanie wartościowym we własnych oczach.