Czy alkoholizm jest uleczalny?
10.07.2017
Alkoholizm jest chorobą, która narusza stan równowagi pomiędzy zdrowiem a patologią. Na uzależnienie od alkoholu wpływ ma wiele czynników, a konsekwencją są różnego rodzaju upośledzenia funkcji umysłowych, zaburzenie systemu kontroli, reakcji emocjonalnych czy systemu wartości.
W iluzorycznym świecie alkoholika
Trudno jednoznacznie określić początek picia, gdyż u każdego jest on inny. Alkoholik żyje w iluzorycznym przeświadczeniu, że kontroluje swój nałóg i otaczającą go rzeczywistość. Tymczasem stan rzeczy jest często zupełnie inny. Nawet sygnały świadczące o tym, że nałóg przynosi negatywne konsekwencje fizyczne, psychiczne czy społeczne, nie są dla osoby pijącej żadnym „odstraszaczem”. Równia pochyła pojawia się wtedy, gdy nawet niewielka dawka alkoholu wyzwala potrzebę dalszego picia. Alkohol pozwala zapomnieć o bólu, cierpieniu, rozczarowaniu, przynosi ulgę i relaksuje. W miarę upływu czasu częstotliwość i ilość spożywanego alkoholu zaczyna wzrastać, a życie zaczyna przypominać niekończący się ciąg alkoholowy.
Kontrola nad życiem
Z racji tego, że alkoholizm jest chorobą, to osoba się z nim zmagająca potrzebuje pomocy w procesie zdrowienia. Sam alkoholik pijąc nie jest w stanie odzyskać kontroli nad nałogiem. Samemu trudno powstrzymać uzależnienie i nie warto czekać na to, aby osiągnąć dno, aby móc znowu kierować własnym życiem. Leczenie, które zalecane jest osobom walczącym z alkoholizmem, koncentruje się przede wszystkim na tym, aby utrzymać abstynencję i umieć sobie poradzić z sytuacjami, w których jest się namawianym do picia - jednoznaczne i skutecznie odmawiać. Proces zdrowienia to także zdobywanie wiedzy o sobie samym, radzenie sobie z nawrotami niekontrolowanego picia alkoholu czy z rozwiązywaniem problemów osobistych. Nierzadko wsparciem w tym zakresie jest również farmakologia. Poza psychoterapią cenne w tym zakresie mogą być programy samopomocowe, które proponują Anonimowi Alkoholicy.
Wyleczenie prawie całkowite
Alkoholik może wyleczyć się w sferze psychologicznej (umysłowej) oraz duchowej. Jednak w sferze somatycznej (fizycznej) nie da się już wrócić do tego, co było. Mimo iż w procesie trzeźwienia uda się uporać z pewnymi schorzeniami oraz innymi zaniedbaniami, to jednak pełne wyleczenie nie jest możliwe. Przywrócenie stanu organizmu do momentu, w którym reaguje on na alkohol jak organizm zdrowego człowieka, to rzecz nierealna. W tym przypadku alkoholizm trzeba uznać za chorobę trwałą.
Alkoholikiem pozostaje się całe życie. Mimo trzymania się trzeźwości zawsze pozostaje już obawa, czy pewnego dnia nie wróci się do nałogu.