Czym jest uzależnienie od miłości?

16.08.2017

Czym jest uzależnienie od miłości?

SPIS TREŚCI:

Szybki kontakt:

tel-icon 785 10 55 55

Kontakt 24/7

[email protected]

Niektóre osoby, zamiast budować trwałe relacje, koncentrują się wyłącznie na emocjach związanych z zakochiwaniem się. Stan zauroczenia, pełen intensywnych emocji, tęsknoty i idealizowania drugiej osoby, staje się dla nich niemal nałogiem. Podobnie jak w przypadku alkoholu, hazardu czy papierosów, uzależnienie od zakochiwania się może poważnie wpłynąć na życie osobiste i emocjonalne. Osoby uzależnione od miłości często nie potrafią przejść do kolejnych etapów związku. Kiedy intensywność emocji opada, pojawia się poczucie pustki, a obecny partner przestaje być atrakcyjny. Wtedy rozpoczyna się poszukiwanie kolejnego zauroczenia, co prowadzi do nieustannego powtarzania tego samego destrukcyjnego schematu.

To nie miłość, to obsesja

Obsesję na punkcie drugiej osoby można zauważyć bardzo szybko. Zazwyczaj z ust osoby, która jest uzależniona od „miłości”, padają takie pytania, jak „Kochasz mnie?”, „Nic dla Ciebie nie znaczę?”, „Czy przestałeś mnie kochać?”. Takie pytania oraz oskarżenia o brak miłości często mogą prowadzić do oskarżeń o wyimaginowaną zdradę, obsesyjnego sprawdzania telefonu i komputera, a także nawet do przemocy. Osoby, którymi zawładnęła obsesja, mają coraz trudniejsze życie ze swoimi partnerami. Tak naprawdę niektórzy z nich mogą przechodzić prawdziwe piekło. Wszystko dlatego, że ich partnerzy nieustannie ich kontrolują: rozkład dnia, znajomych, komputery, telefony, pocztę tradycyjną. Oprócz tego często takie osoby wywołują u swoich partnerów życiowych poczucie winy, a także domagają się, by wszystko było dostosowane pod nich.

Jak dzieciństwo wpływa na relacje w dorosłym życiu?

Uzależnienie od miłości często ma swoje źródło w dzieciństwie, zwłaszcza jeśli osoba dorastała w rodzinie dysfunkcyjnej. Brak odpowiednich wzorców relacji oraz niezaspokojone potrzeby emocjonalne mogą prowadzić do problemów w dorosłym życiu. Wpływ na to mają m.in.:

  • Uzależnienia w rodzinie – alkohol, narkotyki czy inne nałogi rodziców.
  • Choroby psychiczne lub fizyczne – obciążenia, które odciągają uwagę rodziców od potrzeb dziecka.
  • Brak emocjonalnego ciepła – chłód uczuciowy, brak okazywania miłości, czułości czy akceptacji.
  • Tłumienie emocji – rodziny, w których niektóre uczucia (np. gniew czy złość) były ignorowane lub zarezerwowane tylko dla wybranych członków.
  • Toksyczność rodzica – stosowanie przemocy, niezdecydowanie, brak stabilności emocjonalnej, który uniemożliwia dziecku poczucie bezpieczeństwa.

Dzieci dorastające w takich warunkach mogą w dorosłości szukać akceptacji i poczucia własnej wartości poprzez relacje z innymi. Zakochiwanie się staje się dla nich sposobem na chwilowe uzupełnienie braków emocjonalnych, które towarzyszą im od lat.

Hormony a uzależnienie od zakochiwania się

Stan zakochania wywołuje w organizmie reakcje chemiczne, które można porównać do działania narkotyków. Hormony takie jak dopamina i fenyloetyloamina sprawiają, że czujemy się szczęśliwi, euforyczni i pełni energii. Kobiety i mężczyźni przeżywają również zmiany w poziomie testosteronu – u kobiet jego wzrost dodaje pewności siebie, a u mężczyzn spadek sprzyja romantycznym gestom. Gdy poziom tych hormonów zaczyna spadać, pojawia się coś na kształt emocjonalnego „głodu”. Partner, który wcześniej wydawał się idealny, zaczyna irytować, a relacja traci swój blask. W efekcie osoba uzależniona od zakochiwania się szuka kolejnych wrażeń i kolejnego partnera, zamiast budować głębszą więź. Powtarzanie tego schematu prowadzi do emocjonalnego wypalenia i trudności w nawiązywaniu trwałych relacji.

Trudność w byciu samemu

Nie tylko hormony i doświadczenia z dzieciństwa wpływają na uzależnienie od zakochiwania się. Niektóre osoby mają trudności z byciem same. Niskie poczucie własnej wartości, brak wiary w siebie czy zaburzenia osobowości sprawiają, że ciągle szukają kogoś, kto da im poczucie bezpieczeństwa i spełnienia. Osoby te często szybko przechodzą z jednej relacji do drugiej, wierząc, że trafiły na „złą osobę”, a nowy związek przyniesie upragnione szczęście. W rzeczywistości unikają konfrontacji z własnymi problemami i szukają rozwiązania w intensywnych emocjach.

Całkowita kontrola

Osoby owładnięte obsesją bardzo często czują się niekochane lub niewystarczająco kochane przez swoich życiowych partnerów. Właśnie dlatego tak często potrzebują zapewnień i deklaracji miłości. Dodatkowo często chcą wymusić miłość siłą: próbują zmusić partnerów do dostosowania się do ich humorów, nastroju i planu dnia (przykładowo wymagają punktualnego pojawiania się pod pracą, meldowania się co pół godziny SMS-em i tym podobne). Z takimi osobami nie da się rozmawiać, ponieważ przy każdej próbie dyskusji pojawia się agresja lub płacz i histeria, a także dodatkowe zrzucanie winy na drugą osobę. Można powiedzieć, że partner takiej osoby jest ofiarą, bo niejednokrotnie przechodzi przez piekło na ziemi. Tkwienie w tak toksycznym związku może się źle skończyć dla obu stron: ofiara podupadnie na zdrowiu psychicznym, a osoba uzależniona może zrobić sobie krzywdę.

Brak zaufania

W związku z osobą ogarniętą obsesją na porządku dziennym jest przeglądanie SMS-ów, czytanie e-maili, dopytywanie się o każdą koleżankę i każdego kolegę. Często ofiary mogą zobaczyć, że ich partnerzy wyczekują pod ich pracą, domem rodzinnym, a także ich śledzą. Oprócz tego niektóre osoby „testują” wierność swoich partnerów poprzez zakładanie fikcyjnych kont na portalach społecznościowych, zapraszaniu do znajomych i rozmowie przez chat. Takie ciągłe sprawdzanie i kontrola na każdym kroku może doprowadzić do tragedii, zwłaszcza jeżeli osoba uzależniona od miłości będzie grozić partnerowi.

Szantaż emocjonalny

Osoby, które są uzależnione od miłości, często grożą swoim partnerom, że w przypadku rozstania lub nie podporządkowania się ich żądaniom popełnią samobójstwo lub grożą śmiercią partnerowi. Osoby ogarnięte obsesją często w ten sposób sprawdzają, czy drugiej osobie na nich zależy, jednak takie pogróżki zawsze trzeba brać na poważnie, zwłaszcza że bardzo częste są przypadki, w których osoba uzależniona spełnia swoje groźby. Jest to rodzaj nie tylko szantażu, ale również przemocy, ponieważ takie osoby siłą zmuszają partnerów do miłości i wiedzenia wspólnego życia.

Jak radzić sobie z uzależnieniem od miłości i zakochiwania się?

Pierwszym krokiem do poradzenia sobie z uzależnieniem jest uświadomienie sobie problemu. Osoby, które zauważają, że powtarzają destrukcyjne schematy w związkach, powinny zastanowić się, co kieruje ich działaniami. Wsparcie psychoterapeuty może pomóc zrozumieć, skąd bierze się potrzeba ciągłego zakochiwania się i jak radzić sobie z emocjami inaczej. Terapia może również pomóc w budowaniu zdrowego obrazu siebie i odnajdywaniu satysfakcji poza relacjami miłosnymi. Nauka bycia samemu to kolejny ważny element – odkrywanie swoich pasji, rozwijanie zainteresowań czy skupienie się na własnych potrzebach pozwala na stworzenie silniejszej, bardziej niezależnej wersji siebie. Dopiero z tego miejsca można budować zdrowe, trwałe relacje.

Ofiary miłości?

Osoby, które żyją w toksycznym związku z osobą uzależnioną od miłości to ofiary. Ofiary często nawet po rozstaniu są nękane i szantażowane przez byłych partnerów. Ofiara, która żyła w tak toksycznym związku, powinna jak najszybciej znaleźć pomoc, w innym razie może przypłacić taki związek nie tylko swoim zdrowiem psychicznym, ale również zdrowiem fizycznym, a nawet życiem. Znane są przypadki, w którym osoby uzależnione od miłości były ogarnięte tak ogromną obsesją, że atakowały swoich partnerów i robiły im krzywdę. Zawsze trzeba to powtarzać: miłość to uczucie bezinteresowne i mocne, opierające się na wzajemnym szacunku i zaufaniu. Wypaczona miłość może mieć tragiczne konsekwencje.

Leczenie uzależnienia od miłości

W ośrodku leczenia uzależnień leczy się nie tylko alkoholizm czy uzależnienie od narkotyków. Tam również można skierować osoby uzależnione od miłości na różne terapie, które pomogą im opanować chorobliwą zazdrość i obsesję na punkcie partnera. Warto zaznaczyć, że taka obsesja może być bardzo niebezpieczna dla wielu osób, a w niektórych przypadkach kończy się na sądowym zakazie zbliżania lub areszcie. Uzależnienie od „miłości” klasyfikuje się jako choroby o podłożu obsesyjnym. Warto zaznaczyć, że osoby, które tkwią w związku z osobą ogarniętą obsesją, to ofiary: bardzo często próbują usprawiedliwiać swoich partnerów, podobnie jak żony osób uzależnionych od alkoholu. Sami jednocześnie przechodzą piekło, są kontrolowani i poniżani na każdym kroku. Ośrodki leczące uzależnienia często oferują pomoc nie tylko osobom uzależnionym od miłości, ale również ich partnerom.