Zgubne skutki picia wódki – Co alkohol robi z mózgiem?
01.07.2017
Negatywne skutki picia alkoholu
Nie da się ukryć, że alkohol w Polsce jest nadużywany. Pije go prawie każdy z nas bez względu na wiek – wciąż rośnie liczba osób niepełnoletnich, które spożywają alkohol. Coraz więcej osób, szczególnie w okresie licealno-studenckim, nadużywa alkoholu, nie zdając sobie sprawy z konsekwencji tych działań. Często wznosimy toasty urodzinowe czy imieninowe, pijemy szampana lub wódkę w sylwestra (bo „co to za Nowy Rok bez kaca?”), a o pracy otwieramy puszkę piwa i siadamy przed telewizorem. Oczywiście widać tutaj generalizację, jednak musimy to przyznać: Polacy jako społeczeństwo nadużywają alkoholu przy prawie każdej możliwej okazji (a często nawet bez okazji).
Co zabija alkohol?
Alkohol jest spożywany tak naprawdę od wielu, wielu stuleci – w różnych epokach pełnił różne funkcje. Dawniej służył głównie jako środek uśmierzający ból, a dopiero później zaczęto stosować go w celu odprężenia i relaksu. W końcu alkohol zmienił swoją rolę na tę, którą znamy dziś: jest towarzyszem większości imprez i ułatwia nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi. Mimo wszystko należy jednak pamiętać, że alkohol jest bardzo niebezpieczny: przede wszystkim zabija rocznie więcej ludzi niż wszystkie inne używki (wyłączając papierosy)!
Czym grozi picie zbyt dużych ilości alkoholu?
Musisz wiedzieć, że nasz organizm traktuje alkohol jak wroga. Tak naprawdę, gdy pijemy alkohol, nawet jego niewielką ilość, to najważniejszym zadaniem dla organizmu jest unieszkodliwienie go – czyli jak najszybsze przetrawienie go i wydalenie. Z kolei alkohol, zwłaszcza jego zbyt duże ilości, atakuje mózg. Łatwo to zaobserwować przy spożywaniu dowolnej dawki alkoholu: najpierw znikają nasze troski i czujemy się szczęśliwi, rozluźnieni, ale wraz z przyjmowaniem kolejnych dawek alkoholu pojawiają się kolejno: problemy z chodzeniem, widzeniem (rozmycie obrazu), zaburzenia mowy i przede wszystkim zwolniony czas reakcji.
Dzieje się to dlatego, że alkohol działa szkodliwie na aktywność naszych neuroprzekaźników, którymi są:
- GABA,
- glutaminian,
- serotonina,
- dopamina.
Alkohol to jeden z największych zabójców na ziemi. W skład napojów alkoholowych wchodzi przede wszystkim etanol, który przenika przez ściany żołądka i jelito cienkie do krwi. W ten sposób dociera on do praktycznie wszystkich narządów i tkanek – jego rozkładem zajmuje się głównie wątroba, chociaż część alkoholu możemy wydalić z moczem lub z wydychanym powietrzem. Musisz jednak wiedzieć, że w obu przypadkach jest to zaledwie 2%. Jeżeli zaś chodzi o wątrobę, to mimo że przyjmuje ona na siebie praktycznie cały ciężar przetrawienia alkoholu, to jednak robi to bardzo wolno: potrzebuje około jednej godziny na rozkład każdej jednostki napoju alkoholowego!
Proces trawienia alkoholu
Alkohol jest metabolizowany w żołądku przez dehydrogenazę alkoholową i aldehydową. Z kolei w wątrobie obróbka biochemiczna jest niezwykle skomplikowana i obejmuje dwa etapy zwane szlakami, które z kolei składają się z kilku etapów.
Pierwszy szlak składa się z dwóch etapów: najpierw następuje katalizowanie przez dehydrogenazę alkoholową, które przebiega w cytoplazmie. Drugi etap to katalizowanie przez dehydrogenazę alkoholową w mitochondrium. W obu etapach głównym produktem utleniania alkoholu jest aldehyd octowy, który jest prawie dziesięciokrotnie bardziej toksyczny niż etanol! Tworzy on wiązania kowalencyjne z wieloma ważnymi grupami funkcyjnymi białek, przez co uszkadza ich funkcje. Później, już w szlaku drugim, aldehyd octowy jest utleniany i powstaje z niego kwas octowy, który zostaje uwolniony do krwiobiegu i ulega rozpadowi na dwutlenek węgla i tlen.
Jak widać, picie dużych ilości alkoholu przez długi czas może grozić nam poważnymi zmianami w organizmie, które mogą być nieodwracalne. Szczególnie jest tutaj narażona wątroba – mimo że ma ona pewne zdolności regeneracyjne, to ciągłe picie alkoholu szybciej ją niszczy, niż ta jest w stanie się odnowić.
Alkohol a nasz mózg
Jeżeli nie znasz tego z autopsji, to na pewno mogłeś zaobserwować pewien powtarzający się wzorzec u ludzi, którzy spożyli zbyt dużą dawkę alkoholu. Są to między innymi: trudności w chodzeniu, wpadanie na różne przedmioty, skarżenie się na „widzenie podwójne”, bełkotliwa mowa, bardzo spowolniony czas reakcji i kiepska pamięć. W zależności od różnych czynników, dana osoba każdego dnia ma zupełnie inną dawkę alkoholu, zanim zaczną się pojawiać pierwsze objawy.
Wszystko zależy między innymi od:
- masy ciała,
- samopoczucia,
- posiłków spożytych przed piciem,
- poziomu zmęczenia.
W każdym razie niektóre ze skutków picia alkoholu mogą pojawić się po niewielkiej ilości alkoholu, na przykład po jednym czy dwóch słabszych drinkach, i zanikną dość szybko po zaprzestaniu picia. Jednak osoba, która spożywa duże ilości alkoholu zdecydowanie zbyt często, może mieć deficytu w mózgu, które będą trwały dość długo po wytrzeźwieniu. Alkoholicy z kolei mogą doprowadzić do trwałego uszkodzenia mózgu.
Intensywne i częste picie może spowodować bowiem różne zmiany w mózgu: proste i krótkie luki w pamięci, które niestety są coraz częściej znane młodzieży, ale również alkohol może skutkować trwałym osłabieniem, które jest tak poważne, że organizm wymaga specjalnego traktowania do końca życia.
Uszkodzenia mózgu
Uszkodzenia mózgu mogą powstać bezpośrednio pod wpływem działania alkoholu na mózg, ale mogą być również powodowane pośrednio – zwykle w wyniku ciężkiej choroby wątroby lub ogólnie z powodu słabego zdrowia. Przykładowo: niedobór witaminy B1, czyli tiaminy, bardzo źle wpływa na mózg. Witamina B1 jest bardzo ważnym nie tylko dla mózgu, ale wszystkich naszych tkanek, składnikiem odżywczym: niedobór tej witaminy stwierdzono u większości osób uzależnionych od alkoholu.
Szacuje się, że około 80% alkoholików cierpi na niedobór witaminy B1. Może to prowadzić do rozwoju bardzo poważnych zaburzeń, jakimi jest między innymi zespół Wernickego-Korsakowa. Zespół Wernickego-Korsakowa może mieć wiele różnych objawów, w tym długotrwałe, wyniszczające stany, które nazywamy psychozą Korsakowa. Symptomy obejmują między innymi paraliż nerwów, które są odpowiedzialne za poruszanie oczami, a także mogą sprawiać problemy z koordynacją mięśni. Osoby dotknięte tą chorobą mogą mieć problemy z poruszaniem – mogą nie być w stanie nawet chodzić czy stać. Zwykle jednak nie dochodzi do pojawienia się wszystkim symptomów, dlatego specjaliści muszą mieć na uwadze, że lecząc alkoholika ten może mieć zespół Wernickego-Korsakowa nawet jeżeli przejawia tylko jeden symptom, na przykład problemy z chodzeniem lub ze wzrokiem. Wiele przypadków niedoboru witaminy B1 nie zostało poprawnie zdiagnozowanych za życia pacjentów, ponieważ niedobór tiaminy nie zawsze daje klasyczne, łatwo rozpoznawalne symptomy.
Psychoza Korsakowa
Psychoza Korsakowa to chroniczny, wyniszczający syndrom, który często prowadzi do śmierci pacjenta. Charakteryzuje się bardzo uporczywymi problemami nie tylko z pamięcią, ale również z nauką nowych rzeczy. Pacjenci z tym symptomem mogą wydawać się roztargnieni, a także szybko się denerwują – dodatkowo dochodzi do tego jeszcze problem z chodzeniem i koordynacją. Mimo to najbardziej widoczna jest, oprócz oczywiście poruszania się, trudność z nauką zupełnie nowych rzeczy.
Luki w pamięci
Utrata świadomości i luki w pamięci to jedne z najczęściej spotykanych objawów spożycia zbyt dużej ilości alkoholu. Nawet kilka piw czy drinków z alkoholem wysokoprocentowym może powodować widoczne uszkodzenia pamięci: im więcej alkoholu wypijemy, tym większe prawdopodobieństwo, że doznamy trwałych uszkodzeń. Pamiętaj: duże dawki alkoholu, które są spożywane zwłaszcza na szybko i na pusty żołądek, mogą również spowodować luki w pamięci lub utratę przytomności!
Oprócz tego utrata świadomości zdarza się dużo częściej osobom, które piją więcej i częściej. Bez względu na wiek należy traktować takie efekty picia alkoholu jako skutek ostrej intoksykacji. Różne badania pokazują, że coraz więcej młodych ludzi spotykają nie tylko luki w pamięci, ale również utrata świadomości i przytomności. Alkohol zmienia również nasze zachowanie: dużo osób zachowuje się wtedy nie tylko bardziej agresywnie, ale również ma skłonności do uczestnictwa w sytuacjach potencjalnie niebezpiecznych, jak na przykład prowadzenie pojazdów, wandalizm czy uprawianie seksu bez zabezpieczenia.
Choroby wątroby
Mimo tego, że nadużywamy alkoholu w Polsce i na świecie, duża część ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że długotrwałe picie może uszkodzić wątrobę. Przypomnijmy tylko, że wątroba jest odpowiedzialna za rozkład alkoholu na bezpieczne dla organizmu składniki. Nadmierne spożywanie alkoholu jednak prowadzi do otłuszczenia wątroby i w efekcie do marskości, która może uszkodzić nawet mózg. To z kolei prowadzi do choroby, zwanej encefalopatią wątrobową.
Może ona wpływać negatywnie na sen, nastrój, a także na osobowość czy stany lękowe, a także może prowadzić do depresji. Encefalopatia wątrobowa wywołuje problemy z koordynacją - między innymi drżenie czy trzepotanie rąk, a także może powodować śpiączkę, a w efekcie śmierć.
Za rozwój choroby odpowiedzialne są przede wszystkim amoniak i mangan: dwie bardzo szkodliwe substancje, które pojawiają się w organizmie dzięki uszkodzeniu komórek wątroby przez zbyt duże ilości alkoholu. Te dwie substancje dostają się do mózgu i sieją w nim spustoszenie.
Ciąża a alkohol
Nie od dziś wiadomo, że alkohol spożywany w ciąży pustoszy rozwijający się płód. Co więcej: liczne badania sugerują, że alkohol powoduje większe szkody niż marihuana czy kokaina! Najbardziej narażony na stałe uszkodzenie jest mózg płodu – alkohol powoduje różne zmiany fizyczne i psychiczne, które nazywamy FAS – alkoholowym zespołem płodowym.
Najbardziej narażone rejonu mózgu na zniszczenie przez alkohol to:
- ciało modzelowate,
- móżdżek,
- zwoje podstawy,
- hipokamp,
- płaty czołowe.
Regeneracja mózgu
Mózg potrafi naprawić szkody, które wyrządza mu nadmiar alkoholu, jednak żeby zaczęło się tak dziać, to przede wszystkim musimy przestać pić. Im dłużej spożywamy alkohol, tym mniejsze są szanse na regenerację tego narządu. Nadmiar alkoholu we krwi może spowodować również trwałe uszkodzenia mózgu, których nie będzie się dało odwrócić w żaden sposób, nawet przy pomocy operacji. Dlatego jeżeli pijemy alkohol - należy to robić z umiarem. Pamiętaj również, że nigdy nie należy wsiadać za kierownicę po alkoholu, ponieważ znacznie zmniejsza on czas reakcji na to, co się dzieje wokół, a tym samym zwiększa prawdopodobieństwo wypadku.
Iwona Rubacha - Obst