Dlaczego alkoholizm jest problemem społecznym?
25.06.2017
Ze względu na skutki, które niesie za sobą alkoholizm, choroba ta ma wymiar społeczny. Alkoholizm doprowadza do takiego zjawiska, które naukowcy nazywają alkoholową patologią społeczną. Wszystko dlatego, że uzależnienie od alkoholu dotyczy nie tylko samego uzależnionego, ale również dotyka osoby z jego otoczenia. Nie chodzi/ tylko o rodzinę, ale również o przyjaciół czy znajomych z pracy. Często w rodzinie spotyka się więcej niż jedną osobę, która nadużywa alkoholu: wszystko dlatego, że osoba będąca z rodziny alkoholika może chcieć mu pomóc bez konieczności na przykład umieszczenia osoby uzależnionej w ośrodku dla alkoholików lub skierowania osoby bliskiej na terapię – często alkoholik nieświadomie doprowadza do współuzależnienia swoich bliskich lub do skoncentrowaniu całego życia rodzinnego wokół swojej choroby. Oprócz tego jego znajomi również starają się mu pomóc, koncentrując się wyłącznie na osobie chorej, co może skutkować, ale nie musi, współuzależnieniem.
Szacuje się, że w Polsce uzależnionych od alkoholu jest około 3 milionów osób. Polska jest krajem, w którym pije się dość często, szczególnie przy większych okazjach. Mimo to nie każda osoba spożywająca alkohol powinna od razu czuć się zagrożona – trzeba po prostu pamiętać o umiarze, zwłaszcza przy mocnych alkoholach, jak na przykład wódka. Dopiero alkohol spożywany w większych ilościach i z dużą częstotliwością powoduje poważne konsekwencje zdrowotne: doprowadza do chorób nie tylko fizycznych, jak na przykład marskość wątroby oraz ostre zapalenie trzustki, ale także do zaburzeń psychicznych czy uszkodzenia układu nerwowego (na przykład nerwu wzrokowego).
Alkoholizm na świecie
Nadużywanie alkoholu, mimo rosnącej świadomości na temat skutków uzależnienia od alkoholu, jest coraz większym problemem. W ostatnich latach znacznie zwiększyła się ilość kobiet, które nadużywają alkoholu. Oprócz tego komercjalizacja alkoholu i wprowadzenie na przestrzeni lat reklam alkoholu (30 lat temu reklamy alkoholu były zakazane) sprawiło, że młodzież od początku swojej przygody z wchodzeniem w dorosłość ma przeświadczenie, że alkohol jest jednym z nieodłącznych elementów dobrej zabawy i swoistej kultury młodzieżowej. Coraz więcej młodzieży nadużywa piwa, a w późniejszych latach – wódki, przez co znajdują się w grupie ryzyka rozwinięcia chorób poalkoholowych czy uzależnienia od alkoholu.
Wszystkie te zjawiska są skutkiem tak zwanej transformacji gospodarczej. Producenci piwa i mocniejszych alkoholi, jak wódka, burbon czy whisky, robią wszystko, żeby w granicach prawa zachęcić potencjalnych klientów do zakupu ich produktów. Alkohol w reklamach często kojarzy się z czymś, co pomaga rozwiązywać problemy, albo gwarantuje świetną zabawę. Oczywiście to nieprawda, a szkodliwość alkoholu została udowodniona już w 1849 roku przez Magnusa Hussa, który sformułował jako pierwszy na świecie alkoholizm jako chorobę.
Problemem w dzisiejszym społeczeństwie jest tak zwany model picia, który na przestrzeni lat nie uległ zmianie. Co prawda producenci alkoholu wypromowali zmianę tego modelu z napojów wysokoprocentowych na niskoprocentowe, ale sam model i jego działanie się nie zmieniło. Osoby uzależnione często nie zdają sobie sprawy z tego, że uzależnienie od alkoholu pojawia się przy wypijaniu określonej ilości i częstotliwości alkoholu w ogóle – nie ma znaczenia, czy jest to wódka, piwo czy wino.
Alkoholizm to problem modelu funkcjonowania, nie wieku!
Mówi się, że młodzież coraz częściej sięga po alkohol, jednak warto uświadomić sobie, że alkoholizm to nie problem wieku, tylko pewnego modelu funkcjonowania społeczeństwa oraz agresywnej reklamy koncernów alkoholowych. Co prawda warto monitorować wiek, w którym na przykład nasze dziecko zacznie interesować się alkoholem (w niektórych środowiskach taka inicjacja następuje już w szkole podstawowej), jednak nie można zapominać o tym, że bardzo duża część społeczeństwa uzależnia się od alkoholu po przejściu na emeryturę lub z powodu braku zajęcia. Nie jest to reguła, jednak nie warto ograniczać się do myślenia, że ten problem dotyka wyłącznie młode osoby oraz te w średnim wieku.
Leczenie alkoholizmu
Leczenie alkoholizmu nie jest proste, jednak najczęściej wystarczy chęć osoby uzależnionej oraz odpowiedni ośrodek dla alkoholików. W takich ośrodkach osoba uzależniona nie tylko ma szansę na zmianę swojego otoczenia, które mogło kojarzyć jej się ze spożywaniem alkoholu, ale również ma dostęp do opieki medycznej i psychologicznej. Dodatkowo w tego typu ośrodkach funkcjonują różne grupy wsparcia, które zawsze są ogromnym wsparciem przy uzależnieniach. Ośrodek dla alkoholików nie jest miejscem, w którym „odtruwa się” organizm i zmusza ludzi do detoksu alkoholowego – nikt nie jest w stanie wyleczyć alkoholika, gdy ten nie będzie chciał poradzić sobie z tym problemem. Takie ośrodki oferują głównie wsparcie przy rzucaniu alkoholu, opiekę medyczną oraz szczerą rozmowę z osobami, które z tego uzależnienia wyszły.