Czy osoby cierpiące na zaburzenia lękowe mogą wpaść w nałóg?
22.09.2025

Lęk to nie tylko chwilowe zdenerwowanie przed ważnym wydarzeniem, lecz stan, który potrafi całkowicie zdominować codzienne życie. Kiedy przybiera formę zaburzenia, staje się nieustannym towarzyszem – odbiera poczucie bezpieczeństwa, radość i spokój. Osoby zmagające się z lękiem często czują, że ich strach nie ma racjonalnego uzasadnienia, a mimo to nie potrafią nad nim zapanować. W poszukiwaniu ulgi wiele z nich sięga po pozorne rozwiązania, takie jak alkohol, leki uspokajające czy narkotyki. Chwila wytchnienia, jaką dają substancje psychoaktywne, szybko zamienia się jednak w pułapkę, prowadząc do uzależnienia i jeszcze większego cierpienia.
Jak wygląda życie z zaburzeniami lękowymi?
Zaburzenia lękowe to codzienna walka z nieprzewidywalnym przeciwnikiem. Uczucie napięcia, wewnętrzny niepokój i natrętne myśli potrafią pojawiać się bez wyraźnej przyczyny, paraliżując zwykłe czynności – od wyjścia po zakupy, po spotkanie z bliskimi. Jednym z najbardziej obciążających doświadczeń są ataki paniki. Pojawiają się nagle, z ogromną siłą, wywołując objawy, które wiele osób myli z zawałem serca: przyspieszone bicie serca, duszności, zawroty głowy, poty, a nawet poczucie odrealnienia. Trwają od kilku do kilkudziesięciu minut, ale ich echo pozostaje na długo – strach przed kolejnym epizodem może prowadzić do unikania ludzi, miejsc i sytuacji, które wydają się potencjalnym zagrożeniem.
Życie z takim obciążeniem stopniowo ogranicza przestrzeń codziennego funkcjonowania. Osoby z zaburzeniami lękowymi rezygnują z wyjść do pracy, szkoły czy sklepu, by uniknąć ryzyka ataku. Pojawia się izolacja, spada poczucie własnej wartości, a lęk staje się centralnym punktem każdej decyzji. To właśnie ten nieustanny strach i potrzeba szybkiej ulgi sprawiają, że tak łatwo wpaść w pokusę sięgnięcia po środki, które choć na chwilę obiecują spokój.
Desperackie sposoby radzenia sobie z lękiem
Kiedy lęk staje się codziennością, wiele osób próbuje uciszyć go na własną rękę. W obliczu bezsilności i braku natychmiastowych efektów terapii rośnie pokusa sięgnięcia po „szybkie” rozwiązania – alkohol, narkotyki czy leki uspokajające. Substancje psychoaktywne dają chwilowe wrażenie ulgi: napięcie słabnie, oddech się wyrównuje, a natłok myśli na moment cichnie. Niestety to tylko iluzja, która z każdą kolejną dawką pogłębia problem.
Mechanizm jest podstępny. Po ustaniu działania alkoholu czy narkotyku lęk powraca, często ze zdwojoną siłą. To z kolei rodzi potrzebę sięgnięcia po kolejną porcję substancji, by odzyskać choćby krótkotrwałe poczucie spokoju. W ten sposób tworzy się błędne koło – pozorna ulga napędza coraz większą zależność, a pierwotny problem, zamiast znikać, zyskuje nowy, jeszcze groźniejszy wymiar.
Ryzyko uzależnień – dlaczego lęk sprzyja nałogom
Zaburzenia lękowe sprawiają, że organizm funkcjonuje w stanie ciągłego pobudzenia. Nadmiar kortyzolu i adrenaliny utrzymuje ciało w gotowości, co wyczerpuje psychikę i wzmacnia potrzebę natychmiastowej ulgi. W takiej sytuacji substancje psychoaktywne – alkohol, narkotyki czy leki uspokajające – wydają się szybkim sposobem na wyciszenie układu nerwowego. Niestety, to właśnie ten mechanizm prowadzi do powstania uzależnienia.
Pierwsze dawki dają poczucie kontroli i chwilowego spokoju, ale organizm szybko się przyzwyczaja, domagając się coraz większych ilości środka, by osiągnąć ten sam efekt. Lęk powraca z większą siłą, pojawiają się objawy abstynencyjne, a codzienne funkcjonowanie staje się podporządkowane zdobywaniu i przyjmowaniu substancji. W efekcie pierwotny problem – zaburzenia lękowe – zostaje wzmocniony nowym, równie wyniszczającym wrogiem: nałogiem. To połączenie znacznie komplikuje leczenie i wymaga jednoczesnej terapii zarówno lęku, jak i uzależnienia.
Droga do zdrowia – profesjonalna pomoc
Choć zaburzenia lękowe w połączeniu z uzależnieniem tworzą wyjątkowo trudny problem, skuteczne leczenie jest możliwe. Kluczowe jest jednoczesne zajęcie się obydwoma obszarami – terapia wyłącznie nałogu bez pracy nad lękiem rzadko przynosi trwały efekt, tak samo jak leczenie lęku bez uwzględnienia uzależnienia.
Podstawą jest psychoterapia, która pomaga zrozumieć źródło lęku, nauczyć się nowych strategii radzenia sobie z emocjami i przerwać błędne schematy myślowe. W zależności od potrzeb stosuje się terapię indywidualną, pozwalającą na głęboką pracę nad własnymi doświadczeniami, oraz terapię grupową, w której uczestnicy zyskują wsparcie osób przechodzących podobne trudności. W wielu przypadkach lekarz psychiatra może zalecić farmakoterapię, np. leki z grupy SSRI, które stabilizują nastrój i ułatwiają rozpoczęcie psychoterapii.
W procesie zdrowienia istotne są również techniki samopomocowe – regularny ruch, ćwiczenia oddechowe, trening uważności czy zdrowa dieta. Nie zastępują one terapii, ale wzmacniają jej efekty i pomagają utrzymać równowagę psychiczną. Najważniejsze jest jednak uświadomienie sobie problemu i gotowość do sięgnięcia po profesjonalne wsparcie, które pozwala przerwać błędne koło lęku i uzależnienia.
Skuteczne leczenie w Klinice Oaza
W Klinice Oaza doskonale rozumiemy, jak trudnym wyzwaniem jest jednoczesna walka z lękiem i uzależnieniem. Dlatego prowadzimy terapię w sposób kompleksowy – nie skupiamy się wyłącznie na jednym problemie, lecz pomagamy naszym pacjentom odzyskać równowagę psychiczną i fizyczną na wielu poziomach.
Przygotowujemy indywidualny plan leczenia, który łączy diagnozę, terapię uzależnień, wsparcie psychiatryczne oraz psychoterapię ukierunkowaną na zaburzenia lękowe. W bezpiecznych, kameralnych warunkach pracujemy nad tym, by każdy z naszych pacjentów nauczył się zdrowych sposobów radzenia sobie z emocjami i pokonywania trudności bez sięgania po substancje psychoaktywne. Wiemy, że pierwszy krok – decyzja o zgłoszeniu się po pomoc – bywa najtrudniejszy, dlatego towarzyszymy w nim od samego początku, oferując wsparcie, empatię i profesjonalną opiekę. Razem możemy przerwać błędne koło lęku i uzależnienia, a tym samym otworzyć drogę do spokojniejszego, bardziej świadomego życia.