Zaburzenia adaptacyjne – problem w różnym wieku

05.10.2018

Zaburzenia adaptacyjne – problem w różnym wieku

Często słyszymy lub powtarzamy: „Co nas nie zabije, to nas wzmocni”, kiedy nagle doświadczamy po raz pierwszy jakiejś trudnej sytuacji życiowej. Stykamy się z nimi praktycznie codziennie, jednak nie zawsze wówczas dobrze sobie radzimy. Każdy człowiek czuje się mniej komfortowo w nowych, nieznanych okolicznościach. To właśnie zaburzenia adaptacyjne, które mogą uaktywniać się wskutek różnych zmian życiowych, stresującego wydarzenia, utrudniają efektywne działanie. Oznaczają subiektywny dyskomfort i zaburzenia emocjonalne, które przeszkadzają w codziennym funkcjonowaniu.


Porozmawiajmy - Zadzwoń do nas


Gdy życie zaskakuje…


Na zaburzenia adaptacyjne wpływ mogą mieć:



  • śmierć bliskiej osoby,

  • żałoba,

  • rozwód,

  • separacja,

  • ciąża,

  • rodzicielstwo,

  • długotrwała rozłąka,

  • utrata pracy,

  • kłopoty finansowe,

  • przejście na emeryturę,

  • pójście do szkoły, do nowej pracy,

  • poważna choroba np. nowotwór,

  • wypadek samochodowy,

  • pożar,

  • migracja,

  • status uchodźcy.


Te i wiele innych trudnych wyzwań życiowych może destabilizować dotychczasowy system wartości człowieka, wpłynąć na kryzys rozwojowy lub przeciwnie – na jego rozwój osobisty.


Każdy reaguje inaczej


Zaburzeń adaptacyjnych doświadczają wszyscy – zarówno dzieci, jak i dorośli. Mają one jednak dla nich zawsze inny, indywidualny wymiar oraz ciężar. Każdy człowiek radzi sobie z takim stresorami na swój sposób, potrafiąc robić to szybciej, wolniej, lepiej lub gorzej. Odnalezienie się w nowych warunkach życiowych to nie lada wyzwanie. Wszystko zależy bowiem od progu tolerancji na stres, frustrację oraz stopnia wrażliwości emocjonalnej. Problem zaburzeń adaptacyjnych może objawiać się:



  • wybuchem gniewu,

  • drażliwością,

  • podenerwowaniem,

  • zamartwianiem się,

  • popadaniem w nastrój depresyjny,

  • odczuwaniem lęku i niepokoju,

  • poczuciem bezradności,

  • napięciem psychicznym,

  • skłonnościami do dramatyzowania i wyolbrzymiania problemu,

  •  przygnębieniem lub smutkiem,

  • spadkiem apetytu,

  • problemami ze snem, bezsennością,

  •  przewlekłym stresem,

  • problemami z radzeniem sobie z codziennymi obowiązkami.


W przypadku młodzieży zazwyczaj przekłada się to na zaburzenia zachowania, czyli np. na agresywne zachowania (awantury, bójki itd.), wagary, kradzieże. Z kolei u młodszych dzieci może wywoływać stan tzw. regresji, obejmującej m.in. moczenie się w nocy czy ssanie kciuka.


Gdy silny stres nie ustępuje…


Zaburzenia adaptacyjne rozwijają się w ciągu miesiąca od zaistnienia czynnika stresowego i powinny ustąpić naturalnie w ciągu kolejnego półrocza. Gdy jednak trwają dłużej, wówczas warto pomyśleć o pomocy psychologicznej. Specjalista – psycholog lub psychiatra – zdiagnozuje, czy jest to przedłużona reakcja depresyjna. Jeśli tak, najlepszym rozwiązaniem jest psychoterapia podtrzymująca i leczenie farmakologiczne (leki przeciwdepresyjne lub przeciwlękowe). Celem jest stabilizacja nastroju, a następnie stopniowa akceptacja nowej sytuacji, w jakiej znalazł się pacjent.

Zaburzeniom adaptacyjnym nie da się całkowicie zapobiec. Trzeba sobie po prostu radzić ze stresującymi sytuacjami – znaleźć własne metody na rozładowanie napięcia i stresu.