Dlaczego alkoholizm jest chorobą

16.06.2017

Dlaczego alkoholizm jest chorobą

Spożywanie alkoholu jest głęboko zakorzenione kulturowo. Pijemy przy okazji wydarzeń rodzinnych i towarzyskich, uroczystości, rocznic, wznosimy toasty podczas świętowania jakiegoś jubileuszu oraz innych licznych okazji, a także po prostu dla relaksu czy towarzystwa w sobotni wieczór. Niektórzy nawet zalecają picie lampki wina do obiadu czy kolacji i w krajach południowych, np. Francji, faktycznie jest to w jakieś części tradycją. Która lampka czy kieliszek jest już tym o jeden za daleko? Gdzie i kiedy zaczyna się uzależnienie? Czy nazywanie alkoholizmu chorobą jest właściwe, czy to tylko usprawiedliwianie osoby stale pijącej?


Historia


Uzależnienie od alkoholu nazywane jest również chorobą alkoholową. Do tego określa się ją mianem śmiertelnej czy nieuleczalnej. Alkoholizm jako chorobę pierwszy raz sklasyfikował angielski lekarz Thomas Trotter w 1804 roku, publikując dzieło "O pijaństwie i jego skutkach w organizmie ludzkim". Od tego czasu naukowcy zaczęli badać wnikliwie zjawisko, szukając symptomów i cech charakterystycznych dla tej choroby. W 1942 r. Elvin Morton Jellinek w książce "Zależność alkoholowa i przewlekły alkoholizm" wyodrębnił czynniki sprzyjające jej rozwojowi, takie jak: warunki psychologiczne, społeczne, uwarunkowania biologiczne. Określił alkoholizm jako przewlekły stan, w którym każde spożycie napojów alkoholowych powoduje szkody zarówno dla pijącego, jak i społeczeństwa.


Powody klasyfikacji


Istnieje kilka przesłanek, które sprawiają, że uzależnienie alkoholowe jest klasyfikowane jako choroba. Pierwszą jest to, iż zaburza ono równowagę w organizmie, zamieniając neutralny stan zdrowia w patologiczny. Jednym z czynników powodujących ową patologię jest czynnik fizyczny. Poza tym, alkoholizm posiada swoją etiologię, czyli zbiór przyczyn jego rozwoju. Alkohol przyczynia się do niedoborów i zmian strukturalnych i chemicznych w mózgu, negatywnie oddziałuje na ośrodkowy układ nerwowy. Doprowadza do uszkodzenia struktur nerwowych oraz neuronów, które odpowiadają np. za umiejętność przewidywania czy hamowania zachowań impulsywnych. Zaburzenia czynności mózgu są kolejnym powodem, który pozwala zaklasyfikować alkoholizm jako chorobę. Istotny jest fakt, iż są one obecne bez względu na to, czy chory jest w stanie upojenia alkoholowego czy prowadzi już trzeźwy tryb życia. Niektóre zmiany i skutki choroby są nieodwracalne.


Charakterystyka choroby


Choroba alkoholowa jest nieuleczalna i śmiertelna. Może dotknąć każdego bez względu na wiek, status społeczny i materialny, niezależnie od innych chorób. Zapaść na nią mogą także osoby spożywające niewielką ilość alkoholu, w sposób kontrolowany i towarzyski. Granica między takim piciem a uzależnieniem jest cienka i może zostać zerwana niepostrzeżenie. Wpływa na to kilka czynników. Są to indywidualne predyspozycje, sytuacja życiowa występująca w danym momencie czy wpływ otoczenia.


Alkoholikiem może być zatem osoba pijąca codziennie pod sklepem, jak i zamożna czy wykształcona, która każdorazowo popija drinki dla tzw. relaksu po ciężkim dniu pracy. To, co charakterystyczne dla symptomów tej choroby, to głód alkoholowy, czyli nieodparty przymus spożycia alkoholu. Stan ten powoduje obsesyjne myśli i potrzebę natychmiastowego zaspokojenia tego głodu, niezależnie od okoliczności. Zależność, którą powoduje chemiczne oddziaływanie alkoholu sprawia, że powstaje silne uczucie braku. Mogą pojawić się również: napięcie, uczucie ssania w żołądku, bezsenność, drżenie, bóle, silny niepokój, brak koncentracji, potliwość, dyskomfort, ogólną irytację, wyszukiwanie pretekstów do picia i wiele innych. Alkoholik nie jest w stanie sam poradzić sobie z tą sytuacją.


Leczenie alkoholizmu należy rozpocząć od zrozumienia, iż jest to choroba. Uzależnionemu czasem musi pomóc w uświadomieniu sobie tego ktoś bliski. Warto skorzystać z konsultacji psychologicznych. Fachowej pomocy i szczegółowych informacji na temat choroby dostarczy zawsze specjalistyczny ośrodek dla alkoholików. Alkoholizm to skomplikowana choroba, która pozostaje z człowiekiem do końca życia, nawet jeśli pozostaje on trzeźwy. Kluczem do zahamowania jej dalszego rozwoju jest tylko abstynencja. To ona pozwala na ustabilizowanie zdrowia oraz unormowanie trybu życia.